Mam nadzieję, że mi wybaczycie. Obiecałam post z Gór Świętokrzyskich, a tym czasem nadszedł Dzień Mamy. Jako, że nie dane jest mi być i składać życzenia osobiście to pozwolę sobie stworzyć klimat maminkowy.
Pokażę też co stworzyłam dla mam.
Rano pobiegłam na pobliską łąkę i zerwałam najpiękniejsze kwiatki jakie rosły
a później dokończyłam upominki,
i tak dla mamy zrobiłam książkę wspomnień,
i tak dla mamy zrobiłam książkę wspomnień,
czyli "Family Story" - opowieści rodzinne, w środku umieściłam przekładki, czyste kartki i kilka zdjęć, które może będą inspiracją dla zapisków.
a teraz upominek dla drugiej mamy, mały albumik, w którym wklejone będą nasze zdjęcia...
niestety maszyna, która miała je wydrukować odmówiła w sklepie posłuszeństwa i trzeba poczekać chwilę na jej naprawę, w związku z tym dziś wersja bez zdjęć
- zdjęcia przerobione będą na styl vintage (brawo dla mojego męża), sama jestem ciekawa jaki będzie efekt całościowy.
A tymczasem jest tak...
Na koniec jeszcze raz bukiecik polnych kwiatów
i piosenka dla wszystkich mam (hehe...i to jeszcze z moich czasów...tak się kiedyś śpiewało)
Pozdrawiam
Agea